Ach, ciężkie życie fotografa w okresie zimowym.. Pogoda nie sprzyja, ale i tak pracy było ostatnio sporo :) Najpierw Ślub z początkiem grudnia, potem godziny spędzone przy obróbce.. Na samochody było mało czasu, ale też pogoda i krótki dzień nie sprzyjają. Choć jak widać, powalczyłem troszkę z nocnymi :)
By the way, nowy sprzęcik już w akcji - ilość pikseli zwiększona dwukrotnie, użyteczne ISO kilkukrotnie.. Jest nieźle, choć w ciąu 2-3 lat trzeba będzie zarobić na coś lepszego :D
No comments:
Post a Comment